♠️ Co Zamiast Pracowników W Gastronomii
Co ciekawe, osoby pracujące dawniej w gastronomii nie zrażają się wcale tym, że w handlu czekają na nich raczej stanowiska najniższego szczebla. Zdarza się, że manager restauracji decyduje się na podjęcie pracy na kasie w sklepie , choć z zastrzeżeniem, że nie planują długo tak pracować i chcą objąć stanowisko kierownicze.
Rekrutacja w gastronomii stanowi ważny element przyczyniający się do powodzenia biznesu. Tym bardziej, że rynek dynamicznie się rozwija. W 2017 r. jego wartość wyniosła ponad 36 mld zł – wynika z raportu „Rynek gastronomiczny 2017”. Rośnie więc zapotrzebowanie na wykwalifikowanych pracowników. Jakie są obowiązki kierownika sali?
Paragon fiskalny i nazewnictwo usług w gastronomii. Nie wolno – w miejsce paragonu fiskalnego – wydawać klientom tzw. rachunku czy paragonu kelnerskiego. Rachunek kelnerski może być w postaci bloczku odręcznie wypisanego, które oznaczono jako „pokwitowanie wpłaty”. Rachunek kelnerski może być również dokumentem, który swym
Ostrzeżenie przed konsekwencjami wydawania tzw. rachunku lub paragonu kelnerskiego zamiast paragonu fiskalnego reklama Jak czytamy w komunikacie na stronie Izby Administracji Skarbowej w Krakowie reklama „W przypadku świadczenia usług gastronomicznych osobie fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej istnieje obowiązek zaewidencjonowania tych usług na kasie fiskalnej1. Kelner
Konkurencję w gastronomii rozumieć należy bardzo szeroko, gdyż konkurować mogą ze sobą lokale położone na tej samej ulicy, specjalizujące się w tej samej kuchni czy proponujące podobne warunki promocji. Świadomy inwestor musi wiedzieć, jaką pozycję na rynku i w którym jego segmencie chce zająć, od tego będzie bowiem
Zagrożenia wypadkowe w gastronomii powodują głównie maszyny obecne w gastronomii, szczególnie w kuchniach: do rozdrabiania mięsa, krojenia chleba, miksery, szatkownice. Ryzyko zwiększa niewłaściwy stan maszyn, a także ich części ruchome. Do szkodliwych czynników mechanicznych zaliczamy także nagły wybuch gazu lub porażenie prądem.
Choć do prowadzenia gastronomii para przygotowywała się wiele miesięcy, takich kłopotów finansowych nie byli w stanie przewidzieć. Dodatkowo rotacja pracowników jest tak duża, że niemal każdego dnia brakuje rąk do pracy. W tej sytuacji Zuzanna zajmuje się wszystkim, od pracy na zmywaku, przez gotowanie po sprzątanie.
Gotowe projekty opiniowane są przez rzeczoznawców w zakresie norm sanitarnych oraz BHP, co bardzo usprawnia późniejsze odbiory lokalu przez Inspekcję Sanitarną. Nasze usługi adresujemy do: zakładów żywienia zbiorowego: restauracji, domów weselnych, hoteli, pensjonatów, zajazdów, kantyn; małej gastronomii: barów, kawiarni, cukierni;
Mechanizmy gryfikacji w formie rywalizacji pomiędzy pracownikami w zakładach produkcyjnych stosuje się już od dawna, jednak zastosowanie ich w rekrutacji i onboardingu pracowników
2WvbS6S. W gastronomii, podobnie jak w każdej innej branży mamy do czynienia z tzw. dress code`m. Jest to zbiór zasad dotyczących właściwego ubioru pracowników – kelnerów, kucharzy, barmanów oraz baristów. Ów strój może być zarówno bardziej, jak i mniej formalny, ale obowiązuje zawsze, niezależnie od rodzaju lokalu. Wszelkie elementy garderoby, w tym np. fartuchy i koszulki dla pracowników restauracji można zamówić bez problemu w internecie na Ubrania dostosowane do stanowiska pracy W lokalach prestiżowych kelnerzy powinni nosić ubranie formalne, ale jednocześnie wygodne (nie krępujące ruchów). W przypadku mężczyzn podstawą są spodnie w kolorze czarnym, biała bawełniana koszula z długim rękawem oraz dodatki w postaci krawata (ewentualnie muszki) i kamizelki, które dodatkowo podkreślają elegancki charakter stroju. Ubiór kelnerki składa się natomiast z czarnej spódnicy, białej koszuli lub bluzki, cielistych rajstop i butów w czarnym kolorze (z zakrytym noskiem). Z kolei w lokalach mniej formalnych można z powodzeniem nosić jeansy, mniej oficjalną koszulę (np. w kratkę), koszulkę polo, a nawet t-shirt. Pamiętajmy o wysokiej gramaturze koszulek i innych elementów, ponieważ jest to jeden z parametrów wpływających na wygodę użytkowania. Istotnym elementem garderoby jest również zapaska kelnerska z kieszonką na notes i długopis. Oto wymagania dotyczące pozostałych strojów pracowników lokali gastronomicznych: – barman – podobny ubiór jak w przypadku kelnera, z tą różnicą, że zamiast zapaski nosi się fartuch wiązany na karku, który zapewnia ochronę przed zabrudzeniem drinkami i jedzeniem – barista – jego ubiór niewiele różni się od ubioru barmana (elegancka koszula i spodnie, ewentualnie koszulka polo lub t-shirt i jeansy) – kucharz – ze względu na brak kontaktu z klientami nie jest wymagany ubiór formalny; podstawą są takie elementy, jak biała bluza kucharska (czasami czarna), nakrycie głowy (najczęściej furażerka, bandana lub toczek), buty z podeszwą antypoślizgową i fartuch
Ukraińcy coraz częściej przestają polegać na zasiłkach czy zatrudnieniu u Polaków, a sami wchodza na rynek ze swoimi usługami Polacy mocno im w tym pomagają, wyposażając w niezbędny sprzęt czy tłumacząc zawiłości systemowe – Jest to bardzo dobry przykład tego, jak przedsiębiorcy zastępują rząd. To oni organizują kursy i szkolenia, a działy kadr doradzają w obszarze obowiązków podatkowych, składkowych oraz administracyjnych, czyli tych najtrudniejszych dla uchodźców – komentuje dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego i ekspert Pracodawców RP Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Część pracodawców już nie tylko zatrudnia Ukraińców, ale też zdecydowanie ułatwia im wejście na nasz rynek pracy. Przykładem jest platforma zbiórkowa Do niej po pomoc zgłosiło się kilkanaście osób będących wyuczonymi masażystami i fizjoterapeutami. Prosili o zorganizowanie zbiórek finansowych, ale przedsiębiorca miał na to inny pomysł. Finalnie zostali wyposażeni kompleksowo w narzędzia do wykonywania wyuczonego zawodu. Ponadto firma wspomogła ich w nauce języka polskiego oraz w organizowaniu realnych zleceń poprzez zaprojektowanie materiałów promocyjnych, umieszczanie atrakcyjnych ogłoszeń w sieciach społecznościowych i na najpopularniejszych portalach aukcyjnych. – Zamiast tradycyjnych zbiórek postanowiliśmy im pomóc w inny sposób. Wyszliśmy z założenia, że zamiast rozdawać przysłowiowe ryby, lepiej dać wędki. I już w ciągu kilku następnych dni te osoby zaczęły przyjmować zlecenia oraz realnie wchodzić na nasz rynek pracy ze swoim wyuczonym na Ukrainie zawodem. Obecnie, po blisko kilku tygodniach obserwacji, widzimy, że radzą sobie u nas coraz lepiej. Praktycznie codzienny grafik zleceń mają wypełniony od rana do wieczora, a klienci polecają ich sobie nawzajem. Co ciekawe, widzimy na rynku już naśladowców tego pomysłu, co nas niezmiernie cieszy – mówi Maciej Kamiński, prezes platformy zbiórkowej Dalsza część artykułu pod materiałem wideo Ponadto przedsiębiorca zorganizował im serię szkoleń nt. prowadzenia legalnej działalności na naszym rynku. Poinformował ich o obowiązkach podatkowych i składkowych wobec ZUS-u. Od tego momentu uchodźcy dopytują o poszczególne formalności, bo nie chcą żyć tylko z zasiłków, a głównie z własnej pracy. Do tego zamierzają u nas rozwijać się zawodowo i społecznie. Czytaj także w BUSINESS INSIDER – Jest to bardzo dobry przykład tego, jak przedsiębiorcy zastępują rząd. To oni organizują kursy i szkolenia, a działy kadr doradzają w obszarze obowiązków podatkowych, składkowych oraz administracyjnych, czyli tych najtrudniejszych dla uchodźców. Pracodawcy w dużej mierze przyjęli na siebie także ciężar realizowania nauki języka, a nawet zapewnienia miejsc do mieszkania czy wyżywienia. Jednak wymaga to systemowego wsparcia i koordynacji działań przez państwo – komentuje dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego i ekspert Pracodawców RP. Zobacz także: Tak wygląda dziś życie w twierdzy Kaliningrad. "Niektórych produktów brakuje, są problemy z transportem" Jak podkreśla Katarzyna Lorenc, ekspert BCC ds. rynku pracy, oprócz tego cieszą proaktywne postawy pracowników, ale również pracodawców z Ukrainy, którzy przenoszą do nas swoje biznesy. W ten sposób powstają nowe miejsca zatrudnienia dla wszystkich, także dla Polaków. Najgorsze, co mogłoby się zdarzyć, to sytuacja, w której uchodźcy dołączą do grona bezrobotnych. Duży potencjał – Ukraińcy w Polsce wcale nie muszą być postrzegani w kategoriach ludzi, którzy przyjechali tylko po świadczenia socjalne. Ostatnio coraz częściej słyszymy taką narrację od Polaków. Tymczasem uchodźcy wręcz rwą się do pracy, szukają dodatkowych możliwości i zajęć zarobkowych. Nie chcą żyć z zasiłków – przekonuje prezes Kamiński. Z kolei Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan, zaznacza, że mamy jeden z najniższych wskaźników bezrobocia w UE. Decyduje o tym szybkie starzenie się naszego społeczeństwa. W efekcie na rynek pracy wchodzi rocznie o 100 tys. mniej ludzi, niż przechodzi na emeryturę. Przed wybuchem wojny ww. lukę częściowo wypełniali Ukraińcy. Zazwyczaj podejmowali prace, które nie cieszyły się zbytnim zainteresowaniem Polaków. Teraz też tak może być, choć dotarły do nas głównie kobiety z dziećmi, a wyjechało sporo mężczyzn, kierowców i pracowników budowlanych. – Co roku brakuje nam minimum 250 tys. osób do pracy tylko z uwagi na niż demograficzny. Bez pracowników z Ukrainy dotychczasowe wzrosty gospodarcze byłyby niemożliwe. Ich pojawienie się to błogosławieństwo dla wielu branż. Podobnie jak wcześniej, Ukraińcy uzupełnią te miejsca, w których brakuje polskich pracowników – dodaje Katarzyna Lorenc. Zobacz także: Jeden Ukrainiec może zlikwidować rosyjski czołg. "To nie tak trudne, jak się wydaje" Jak przekonuje dr Kolek, napływ uchodźców może spowodować, że pracodawcy znajdą potrzebnych pracowników, zwłaszcza w gastronomii, hotelarstwie czy prostych usługach, np. we fryzjerstwie. Ekspert dodaje, że wśród uchodźców są także lekarze, pielęgniarki, informatycy czy inżynierowie. Takie osoby są niezwykle potrzebne do rozwoju przedsiębiorstw i mogą uzupełnić zespoły pracowników. To wcale nie musi oznaczać rezygnacji z dotychczasowego personelu. Ukraińcy mogą uzupełnić kompetencje, których dotychczas brakowało. – Są takie sektory, w których jesteśmy w stanie wchłonąć ogromną liczbę pracowników, przede wszystkim w medycynie, bo mamy mało lekarzy i pielęgniarek. W związku z tym bardzo dobrze, że ułatwia się im w tej chwili podejmowanie pracy, tym bardziej że przybywa pacjentów, bo uchodźcy też potrzebują opieki zdrowotnej – mówi ekspert z Konfederacji Lewiatan. Konieczne wsparcie Oczywiście nie jest jednak tak kolorowo. Maciej Kamiński zwraca uwagę na największe utrudnienia dla Ukraińców. Często zderzają się oni z naszą administracją i nie wiedzą, co mają dalej zrobić. Zdaniem prezesa platformy zbiórkowej nasz rząd powinien organizować dla nich szkolenia czy warsztaty nt. zakładania własnych firm. To byłoby znacznym ułatwieniem dla tych osób. – Absolutnie konieczne jest systemowe wsparcie państwa, a dotychczas go nie widać. Urzędy pracy już powinny skupić się na uzupełnianiu kwalifikacji uchodźców na potrzeby kadry zawodów deficytowych. Może się to odbywać poprzez realizację oferty kursów i szkoleń przygotowanych dla Ukraińców. Natomiast dzięki współpracy z agencjami zatrudnienia i pracy tymczasowej można wspierać bezrobotnych w wejściu na rynek pracy – mówi ekspert Pracodawców RP. Według Jeremiego Mordasewicza, część środków z Funduszu Pracy powinna trafić na aktywizację zawodową Ukraińców, żeby oni byli produktywni na naszym rynku. Ważna więc jest nauka języka polskiego. Jak zauważa ekspert, sporo uchodźców gromadzi się w woj. lubelskim i podkarpackim. Natomiast musi być większy ruch na zachód kraju, bo przygraniczne tereny nie wytrzymają takiego napływu ludności. – Możemy lepiej przygotować Ukraińców do realiów naszego rynku pracy. Po pierwsze, należy pomóc im w pisaniu CV po polsku oraz wskazać popularne portale i miejsca z ogłoszeniami o pracę, które mają już oferty po ukraińsku. Po drugie, warto wesprzeć ich w nauce języka w codziennych rozmowach, o pracy. Po trzecie, potrzebne jest rekomendowanie osób pracodawcom, jeśli mogą uzupełnić braki kadrowe w danych firmach – dodaje Katarzyna Lorenc. Prezes platformy zbiórkowej mówi, że cieszy go fakt, iż w krótkim czasie udało się wprowadzić na rynek pracy kilkanaście osób, chociaż z punktu widzenia całej gospodarki to ledwie mała kropla w morzu ogromnych potrzeb. Jednak mimo wszystko warto zachęcać przedsiębiorców do tego typu pomocy. I jak zapowiada Maciej Kamiński, firma na pewno na tym nie poprzestanie, bo widzi w tym duży sens, nie tylko gospodarczy, ale też społeczny. – Nasz rynek pracy może odnieść korzyści z napływu Ukraińców. Polscy pracownicy nie powinni się tego obawiać, bo podobne sytuacje miały miejsce w wielu innych państwach. I nic niepokojącego się tam nie wydarzyło. Uchodźcy nie będą zabierać pracy, ponieważ na początek zajmują zazwyczaj niższe szczeble drabiny zawodowej. Ponadto z pewnością nie spowodują
Sukces restauracji czy jakiejkolwiek innej działalności gastronomicznej zależy od wielu czynników. Podobnie, jak w większości branż, podstawą są tu jednak ludzie. Bez względu na to, jak wiele czasu poświęcimy poszukiwaniu odpowiedniej lokalizacji dla lokalu, jak duży budżet przeznaczymy na reklamę czy jak zaawansowany technologicznie sprzęt pojawi się w kuchni, bez profesjonalnej i zgranej ekipy nie uda nam się generować zysku w gastronomii. Jak znaleźć idealny personel gastronomii? W jaki sposób zbudować z ludzi zgrany zespół? Tego dowiesz się z tego artykułu. 1. Szacunek Podstawą prawidłowego funkcjonowania zespołu jest szacunek. Bez wzajemnego poszanowania godności, trudno mówić o budowaniu zdrowych relacji – również zawodowych. Szacunek do pracownika to nie tylko kulturalne odnoszenie się do niego, ale także dostrzeganie jego problemów i pomoc w ich rozwiązaniu. Pamiętajmy, że personel to ludzie, którzy mają swoje kłopoty, rodziny, którym zdarza się zachorować. 2. Dobra atmosfera Bardzo ważne jest to, by poza poczuciem obowiązku, pracownicy cieszyli się pozytywną energią. Dobre humory przekładają się na większą efektywność i radość z wykonywanych obowiązków. Warto zachęcać do integrowania się i wspólnego żartowania. Nie uciszaj śmiechów (chyba, że przeszkadzają klientom), nie strofuj pracowników w obecności osób trzecich, nie podcinaj skrzydeł dobrego nastroju. 3. Przykład idzie z góry To, w jaki sposób pracownicy traktują siebie nawzajem, w dużej mierze odzwierciedla sposób, w jaki postępuje z nimi kadra zarządzająca. W przypadku, gdy manager czy właściciel odnoszą się do pracowników w sposób lekceważący, nie można oczekiwać, że ci stworzą zgraną ekipę, w której dominować będzie wzajemny szacunek i koleżeństwo. Co więcej, pracownicy obserwują także twój etos pracy. Jeśli widzą, że nie zależy ci na sukcesie lokalu, w firmie pojawiasz się sporadycznie, a o karcie menu słyszałeś jedynie pobieżnie, nie okażą się raczej motorem przedsięwzięcia. Motywowanie, wpływanie na ich zaangażowanie poprzez własny przykład – to twoje zadanie, jako szefa. 4. Integracja W stworzeniu pozytywnej atmosfery dla personelu gastronomii, pomogą różnego rodzaju spotkania „po godzinach”. Pracownicy mają wtedy okazję poznać się nieco bliżej i przebywać ze sobą w zupełnie innych okolicznościach – w oderwaniu od obowiązków, stresu i pośpiechu. Sprzyja to budowaniu więzi i tworzeniu sympatii między ludźmi. 5. Dobry manager Nawet najbardziej profesjonalni pracownicy mogą mieć problemy ze stworzeniem zgranej ekipy, jeśli na ich czele stoi osoba, która nie wie, co robi. Zły manager wprowadza chaos, nerwową atmosferę i generuje tarcia w zespole. Kompetentna osoba wie, w jaki sposób zarządzać ludźmi tak, by nie tylko osiągali znakomite wyniki, ale i z radością przychodzili do pracy. Dobre zarządzanie personelem to jeden z czynników pozwalających zwiększyć sprawność pracy w restauracji. 6. Godna wypłata Wymienione wyżej czynniki są niezmiernie istotne, by zbudować idealny zespół gastronomii, jednak nie mogą stanowić substytutu godnej płacy. Nawet najmilsza atmosfera, śmiech i świetne zarządzanie nie sprawią, że pracownicy zrzekną się wypłaty. Zadbajmy o to, by nasz zakład oferował płacę na poziomie zbliżonym do konkurencji lub lepszym. Pozwoli to uniknąć znikania dobrych pracowników z szeregów naszego zespołu. 7. Pieniądze na czas Równie ważne, jak odpowiednia wysokość wynagrodzenia, jest także wypłacanie go na czas. Niestety często zdarza się, że dziesiąty dzień miesiąca nie przynosi upragnionego przelewu. Nie możemy oczekiwać, że zespół będzie poważnie podchodził do swoich obowiązków, skoro my nie traktujemy w ten sposób naszych powinności. Każda ze stron ma swoje oczekiwania i swoje prawa. 8. Docenianie Wypłata to nie jedyna forma, w jakiej możemy okazać pracownikom, że dostrzegamy ich trud i zaangażowanie. Istnieje wiele możliwości pozapłacowych: wspomniane imprezy integracyjne, dodatkowe dni wolne czy szkolenia branżowe. Dobrym pomysłem mogą się okazać konkursy, w których do wygrania będzie coś cennego. 9. Rozwiązywanie konfliktów Tam, gdzie dochodzi do interakcji międzyludzkich, tam pojawiają się także konflikty. Warto, by management ich nie ignorował i w porę reagował. Próba zamiatania sprawy pod dywan jedynie zaostrzy problemy w zespole. Praca w gastronomii wiąże się ze sporą presją czasu i stresem. W takim środowisku łatwo o nieporozumienia. Niezmiernie ważne jest, by w razie wystąpienia takich problemów porozmawiać z uczestnikami konfliktu i znaleźć rozsądne rozwiązanie. 10. Szkolenia Dobrze wyszkolony zespół nie stworzy się sam. Sprzęt gastronomiczny stale się zmienia, technologia ulega udoskonaleniu i wymaga nowych umiejętności. Dbanie o to, by personel zdobywał świeżą wiedzę jest korzystne z wielu względów. Z jednej strony pozwala na zwiększenie możliwości i efektywności pracy, z drugiej zaś zapewnia bezpieczeństwo. Udostępnianie pracownikom możliwości poszerzania umiejętności to także rewelacyjny czynnik motywacyjny, zachęcający do większego wysiłku i lojalności wobec pracodawcy. 11. Dobry sprzęt Profesjonalne wyposażenie gastronomiczne jest ważne dla lokalu z wielu względów. Zakup nowoczesnego pieca konwekcyjno-parowego, wydajnej kuchni czy ekspresu do kawy nie tylko zwiększy jakość serwowanych produktów, ale także i efektywność pracy. Wraz z dobrym sprzętem o intuicyjnej obsłudze i sporych możliwościach, wzrasta także komfort pracy i zadowolenie personelu. 12. Bezpieczeństwo pracy Trudno oczekiwać, że personel zakładu gastronomicznego z przyjemnością stworzy zgrany zespół, skoro wykonywanie codziennych obowiązków wiązać się będzie z zagrożeniem zdrowia i życia. Zapewnienie wysokich standardów bezpieczeństwa i ergonomii pracy to podstawa – nie tylko w gastronomii. 13. Odpowiednia przestrzeń do pracy Wspomniane wyżej bezpieczeństwo w dużej mierze zależy od sposobu zorganizowania przestrzeni. Co więcej, prawidłowo rozplanowane zaplecze produkcyjno-magazynowe zwiększa komfort pracy. Odpowiednio wentylowane pomieszczenia, właściwie zaplanowane szlaki komunikacyjne, sprawny i niezawodny sprzęt stanowią nieodzowne czynniki, bez których trudno oczekiwać, że personel będzie pracować z zaangażowaniem. Tym mniejsze jest także prawdopodobieństwo powstania zgranego zespołu. Pracownica gastronomii 14. Przestrzeganie czasu pracy Szanowanie czasu, w jakim personel realizuje swoje działania jest równie ważne, jak pozostałe punkty tej listy. Zmęczeni, przepracowani i zestresowani ludzie to nie tylko niższa wydajność, ale także większe zagrożenie. Podczas niekończącej się zmiany łatwo o wypadki i uszkodzenie ciała. 15. Słuchanie pracowników To personel na co dzień ma kontakt z klientem, obsługuje sprzęt i realizuje misję lokalu. To on najlepiej zna bolączki i dobre strony twojego biznesu. Nie lekceważ zdania pracowników. Organizuj regularnie spotkania z zespołem. Słuchaj wskazówek, bądź otwarty na nowe rozwiązania. Z jednej strony pozwoli to rozwikłać ewentualne problemy istniejące w lokalu, z drugiej zaś pokaże pracownikom, że doceniasz i szanujesz ich zdanie. Bycie dostrzeżonym i ważnym to dla człowieka podstawa poczucia przynależności. To najlepsza droga do budowania zaangażowania. Jak widać, sposobów na stworzenie idealnej ekipy lokalu gastronomicznego jest wiele. Wdrożenie ich w zakładzie pozwoli ci zbudować zgrany zespół, który z zaangażowaniem będzie pomagał zwiększać dochody restauracji. Pamiętaj –zadowoleni pracownicy to szczęśliwy biznes.
co zamiast pracowników w gastronomii